czwartek, 6 listopada, 2025
spot_img

Najnowsze

wesprzyj

album fotograficzny

powiązane

Miłość to sztuka odnajdywania równowagi.

Jedno potrzebuje wsparcia bardziej? Drugie podpiera. Drugie się pośliźnie na drodze życia? Pierwsze wyciąga rękę.

Miłość to komunikacja nawet w złości, żalu i lęku, ale też przyjemność z codziennej rozmowy.

Miłość to dwoje dzieci, które umieją się ze sobą bawić (kto liznął terapię schematów, ten złapie kontekst), ale też dwoje dorosłych, którzy umieją współpracować.

Miłość to proces, w którym są i kamienie milowe, i rafy. Te pierwsze można osiągnąć, a te drugie przepłynąć bezpiecznie tylko dzięki kompromisom, stawianiu granic, mówieniu o oczekiwaniach i wybaczaniu błędów.

Miłość to wspólnota – wartości, zasobów, wspomnień. Ale też zostawianie własnej przestrzeni. Miłość to nauka – siebie, drugiego człowieka. Wreszcie miłość to odpowiedzialność za siebie i w rozsądnych granicach za drugą osobę, jej dobrostan, emocje, potrzeby.

Ale też miłość to też inwestycja – środków, emocji, własnego ciała i lat życia.

Czasem bywa, że inwestycja tak trwała jak ta w Kongō Gumi, rodzinną firmę, która przetrwała 1400 lat, i tym samym stała się najdłużej istniejącym przedsiębiorstwem świata, i trwa do dziś, tylko od 2006 r. nie jest już zarządzana przez ród Kongō.

A czasem bywa, że coś początkowo niezwykle wynagradzającego obie strony zamienia się w dziurę bez dna, w która jedna strona wciąż od nowa ładuje, co ma, zaciągając coraz większy dług frustracji, zmęczenia i bezradności, a nie dostaje nic w zamian. Wpada po prostu w pułapkę utopionych kosztów i topi nowe, bo im więcej poświęca, tym bardziej jej zależy.

W miłości, jak w biznesie, czasem się zyskuje, czasem traci, czasem myli, a czasem trafia w 10, bywa, że zmieniają się okoliczności, ludzie, potrzeby.

I niestety bywa, że trzeba ogłosić upadłość. Lepsze to, niż trwać przez kolejne lata w racjonalizacji, że jak się bardzo postaram, wszystko wybaczę, bardzo będę cierpliwy, to stanie się cud.

Od pewnego momentu, gdy skończą się siły, każdy sam niesie odpowiedzialność za siebie.

Autor

  • Psycholożka, nauczycielka, terapeutka EMDR, dr nauk humanistycznych. Adiunkt - Badawczo - Dydaktyczny w: w: Wyższa Szkoła Kształcenia Zawodowego we Wrocławiu.

    View all posts

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Więcej od Autora