„40-latek. Kulisy kultowego serialu” Rafał Dajbor. Sympatyczna lektura. W sumie to nie tyle monografia, czy jakaś analiza, a przede wszystkim lekki reportaż, gawęda o kultowym serialu z lat 70. Autor znał się nieźle z Gruzą i nie bał się tego użyć. Poczytał, porozmawiał z garstką pamiętających i spokojnie rzeczowo opowiedział po kolei historię tego serialu i jego twórców.
Przeczytałem z dużą sympatią. Większość wiedziałem, ciut pozapominałem, trochę mi dopełniło obraz tamtego fenomenu (nie pamiętałem tak dobrze, że to było w seriach, że film był pomiędzy, a w ogóle piosenka „Motylem jestem” była popularna jeszcze przed premierą filmu). Nie wiedziałem też o słuchowisku, czy nie znałem części anegdot. Dobrze też opisane są tu sylwetki Gruzy i KTT.
Jednego drobiazgu mi w tej (zasadniczo kompletnej) opowieści brakowało. A może to ja słabo pamiętam drobiazg sprzed ponad trzech dekad. Bo wtedy premierę miała kontynuacja „40-latek. 20 lat później”. Ogólnie ten serial jest w tej książce równie dokładnie opisany jak ten główny kultowy z lat 70. Tak jak pamiętałem Irena Kwiatkowska tym razem wystąpiła jako kobieta pracująca tylko w kilku odcinkach (6 z 15). Ale jakoś utkwiło mi, może błędnie, że tam gdzie jej nie było, to coś analogicznego odstawiał Stanisław Tym. W książce nie ma o tym ani słowa, węic albo ja źle zapamiętałem, albo coś mi się miesza. Jak sprawdzam w internecie, to Tym pojawia się tam tylko w 3 odcinkach (3, 4, 6, czyli te, w których faktycznie nie ma Kwiatkowskiej) jako ekspert do spraw przekształceń własnościowych. Więc już sam nie wiem…






