„Victory City” to epicka kronika powstania i upadku Widźajanagaru (stolicy historycznego południowoindyjskiego imperium Widźajanagara), które zyskało nazwę „Bisnaga” dzięki niefortunnym próbom wymowy przez portugalskiego podróżnika.
Dziękujemy, że nas czytasz! Będziemy ogromnie wdzięczni, jeśli zdecydujesz się wesprzeć Srebrny Kompas na Zrzutce! Dziękujemy!
Historia rozwija się jako fikcyjna opowieść o historii Bisnagi, oparta na archeologicznym odkryciu Jayaparajaya, wiersza pisarza imieniem Pampa Kampana. Czytelnikom mówi się, że jego tytuł można przetłumaczyć jako „Zwycięstwo i porażka”.
Głosy bezimiennego narratora i alternatywne wersje opowieści zwracają uwagę czytelników na skrzyżowania pamięci, upamiętniania i historii.
Jak wyjaśnia narrator:
„Znaliśmy tylko ruiny, które pozostały, a nasza pamięć o jej historii została zniszczona przez upływ czasu, niedoskonałości pamięci”.
W całej powieści Rushdie bada proces pisania historii – w jaki sposób jest zapisywany i jak rozdziela się znaczenie.
Jak stwierdza Pampa Kampana:
„Historia jest konsekwencją nie tylko działań ludzi, ale także ich zapomnienia”.
Rushdiego interesuje to, w jaki sposób historia jest dyskutowana i przepisywana na nowo we współczesnych czasach. W szczególności bierze na cel populistyczne wykorzystywanie narracji historycznych dla korzyści politycznych. Słyszymy, że „fikcje mogą mieć taką samą moc jak historie” i że – paradoksalnie – „były tylko udawane, ale tworzyły prawdę”.
Poprzez swój wiersz Pampa Kampana generuje w mieszkańcach Bisnagi zbiorowy udział w mieście i cywilizacji, którą chce zbudować. Powieść jest kroniką losów miasta poprzez pryzmat kolejnych władców, którzy ostatecznie powodują jego upadek.
„Victory City” zajmuje interesującą pozycję w szerszym dorobku Rushdiego. W pewnym sensie można go odczytać jako tom towarzyszący pomysłom, które zgłębił w „The Enchantress of Florence” (2008), gdzie europejski podróżnik przybywa na dwór cesarza Mogołów Akbara, twierdząc, że jest synem zaginionej księżniczki Mogołów, Qara Köz, z magicznymi mocami.
„Victory City” oznacza także swego rodzaju powrót Rushdiego, który od ponad dekady nie osadził powieści zasadniczo na subkontynencie indyjskim.
W czasach odradzającego się nacjonalizmu zwrot Rushdiego ku epopei historycznej jest interesujący ze względu na odwoływanie się do średniowiecznej historii i rozwijanych przez niego linii rodowych.
Przypomina historyczne eposy filmowe, takie jak „Baahubali” (2015), lub historyczne światy wyczarowane przez filmowców hindi, takich jak Sanjay Leela Bhansali w „Bajirao Mastani” (2015) czy Ashutosh Gowariker w „Jodhaa Akbar” (2008).
„Victory City” – podobnie jak „The Enchantress of Florence” – prezentuje badania Rushdiego. Powieść zawiera bibliografię prac, do których się odwoływał, w tym historię Widźajanagaru od początku XIV do końca XVI wieku.
Znajdują się w tu szczegółowe opisy życia dworskiego, życia w mieście i spotkań z podróżnikami. Istnieje również przenikliwe poczucie stronniczości historii i tego, jak zmienia się perspektywa w różnych opowiadaniach i opowiadaniach o tym samym wydarzeniu.
W ten sposób „Victory City” wyostrza zrozumienie czytelnika na temat pisania historii i tego, jak można je wykorzystać do realizacji określonych programów. To piętnasta powieść Salmana Rushdiego i pierwsza, która została opublikowana od czasu brutalnego ataku na niego w sierpniu 2022 roku, w wyniku którego doznał obrażeń, które zmieniły jego życie (powieść została ukończona przed atakiem nożownika na pisarza).
Rushdie jest pewnym siebie gawędziarzem u szczytu swoich możliwości, po raz kolejny ujawniając, jak ważne są Indie jako źródło jego wyobraźni.
„Victory City” jest głęboko humanistyczne. Przez cały czas pojawia się apel o sprawiedliwość, szacunek i równość – i być może pryzmat, przez który można zastanowić się, w jaki sposób te ideały są coraz bardziej zagrożone. Rushdie daje nam słowa i historie, którymi możemy ich bronić.