Hegemon – wódz Zbójcerzy – jest jedną z najbarwniejszych postaci świata komiksów z cyklu „Kajko i Kokosz” stworzonego przez polskiego rysownika Janusza Christę 50 lat temu.
Przywódca rycerzy rozbójników pojawił się po raz pierwszy w albumie „Szkola Latania”. Był to czwarty album z cyklu o słowiańskich wojach.
Do historii polskiej popkultury przeszły powiedzenia: „Niech co Krwawy Hegemon? Niech żyje!”, czy nieśmiertelne „Na plasterki!”
Cykl obejmuje klasyczne albumy z lat 1972 – 1990, kontynuowane po śmierci twórcy przez wydawnictwo Egmont Polska. W efekcie powstały dwa album tzw. „Nowych Przygód” wg scenariusza M. Kura oraz rysownika Sławomira Kiełbusa. I to właśnie wg jego kreski powstała figurka, która z miejsca wzbudziła sensację internautów oraz fanów twórczości Janusza Christy.
Parę dni temu social media obiegły zdjęcia niezwykle dokładnej, dynamicznej i przepięknej figurki Hegemona Straszliwego opartego właśnie na wizerunku, który znamy z „Nowych Przygód”.
Autorem rzeźby jest Grzegorz Kupiec.
Co ciekawe, Hegemon miał trafić na wrześniowy konwent komiksowy, który miał miejsce w Łodzi, jednak autor nie zdążył na czas.
Z prostego powodu: Krwawy Hegemon, powstał „po godzinach”. Po prostu Grzegorz pracuje w zupełnie innej branży: projektuje między innymi ozdoby choinkowe.
Wykonanie figurki zajęło jakiś miesiąc, ale tylko dlatego, że artysta był pochłonięty równocześnie innymi projektami.
Materiał wykorzystany w pracy to tzw. „super sculpey” czyli specjalistyczna masa modelarska, a dokładniej jednoskładnikowa glinka polimerowa.
No cóż, pozostaje nam wierzyć, że wykonana z pasji figurka jednego z najbardziej lubianych czarnych charakterów w naszej popkulturze stanie się początkiem całej serii kajkokoszowych figurek, które trafią do sklepów.