„Po głębinie statek płynie”

To był naprawdę piękny dzień. Słońce odbijające się nie tylko od błękitnej tafli Trondheimsfjordu, lecz od szczytów wzgórzy okalających przeciwległe brzegi. I ta wspaniała łódź.

Och, piękne byłoby to zdjęcie. Jednak nic, co piękne nie trwa wiecznie, bo jak przystało na Norwegia, nadeszło załamanie pogody. Nieoczekiwane, jak klaps w dziąsło od surowego ojca, który nagle wszedł do ojca w momencie, gdy popalamy papierosa.

Zadęło, zawiało i ni stąd ni zowąd na fjordzie pojawiła się mgła, zawiał siarczysty wiatr i spadł deszcz.

Foto: Przemek Saracen

Nie żałuję, bo widok był fascynujący, czym dzielę się z Wami.

Przemysław Saracen
Przemysław Saracen
Dziennikarz, pisarz i człowiek pracy najemnej. Autor książki "Dzikie historie: Norwegia". Założyciel i wydawca magazynu "Srebrny Kompas". Autor w serwisie "Posty.pl" oraz współpracownik lokalnego magazynu "Tu Lubin". Finalista polskiej edycji międzynarodowego konkurs scenariuszowego Hartley - Merill utworzonego przez Roberta Redforda. Wychowałem się w duchu Tony`ego Halika, małżeństwa Gucwińskich oraz komiksowych przygód Kajka i Kokosza i tarapatów, w jakie pakował się literacki wojak Szwejk. Lubię wszystko, co dobre i oryginalne. Czasem dobra rozmowa jest bardziej fascynująca, niż najbardziej wymyślny film.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Udostępnij

Popularne

Najnowsze