Dwóch saperów pilnowało bezpieczeństwa operacji, podczas której lekarze próbowali wyjąć z klatki piersiowej pacjenta ładunek wybuchowy, który w każdej chwili mógł wybuchnąć!
Jak informuje Hanna Maliar, wiceminister obrony Ukrainy granat typu VOG został usunięty, a operowany żołnierz wraca do zdrowia.
Zabiegu dokonał „jeden z najbardziej doświadczonych chirurgów”, Andrij Werba. Lekarz operował w asyście saperów, a operacja przeprowadzona została bez użycia procesu, w którym prąd elektryczny kontroluje krwawienie podczas operacji poprzez spalanie brzegów naczyń krwionośnych. Czynności te noszą miano.
Dlaczego nie użyto elektrokoagulacji?
Powód był prosty. Nie dość, że najmniejsza ingerencja lekarska groziła detonacją granatu, to użycie elektrokoagulacja mogła spowodować eksplozję dosłownie w każdej chwili.
Czym jest granat VOG?
Ma około półtora cala i może być wystrzeliwany na odległość ponad 1200 stóp . Nie jest jednak jasne, jak dokładnie utkwił w klatce piersiowej żołnierza.
„Niewybuch granatu został wyjęty spod serca. Granat nie eksplodował, ale pozostał wybuchowy” – napisał ukraiński doradca ministerstwa spraw wewnętrznych Anton Gieraszczenko „W praktyce naszych lekarzy nigdy nie było takich operacji. Myślę, że ta sprawa trafi do podręczników medycyny”.