Sogndalstrand to jedno z najpopularniejszych miejsc turystycznych w Rogaland. We wsi znajdują się deptaki, małe sklepy i galerie, a przez wieś przepływa Sokna – rzeka pełna łososi.
Dziękujemy, że nas czytasz! Będziemy ogromnie wdzięczni, jeśli zdecydujesz się wesprzeć Srebrny Kompas na Zrzutce! Dziękujemy!
To była piękna niedziela i aż prosiło się, by ruszyć za miasto. Stavanger było niesamowicie zatłoczone ze względu na sezon turystyczny, który zamienia to miasto w puszkę pełną sardynek. O, wyszło mi fajne porównanie biorąc pod uwagę fakt, że znajduje się tu muzeum konserw.
W każdymbądź razie wpisałem w nawigację hasło „Sognalstrand” i ruszyłem w drogę. I jak to zwykle przy takiej okazji zachwytom nie było końca. A to owieczki ukryte w trawie, a to piękno Morza Północnego, a to białe piaski plaży Brusand, a to Zęby Hitlera, a to to, a to tamto, no panie!
Nic tylko jeździć i co parę kilometrów przystawać w zachwycie. No dobrze, ale dziś skupmy się na Sognalstrand; osadzie, która jest po prostu perłą, cudem i wszystkim, co piękne. No zobaczcie sami na galerię, którą dla was przygotowałem: