piątek, 29 marca, 2024

Najnowsze

Fotoalbum

Podobne wpisy

Zachwycające projekty pływających stadionów inspirowanych naturą

Vincent Callebaut Architectures przedstawiło futurystyczny projekt OCEANIUMS, który jest futurystyczną koncepcją pływających obiektów sportowych.

Francuskie studio słynie z nietypowych, wręcz szokujących koncepcji architektonicznych. Jeden z nich opisywaliśmy w tekście o odbudowie spalonej Katedry Notre Dame.

O studiu Vincenta Callebaut znowu staje się głośno dzięki koncepcji pływających, niezwykle złożonych i przepięknie zaprojektowanych obiektach sportowych.

Jak zobaczycie na wizualizacjach, propozycja studia nie tylko szokuje, ale zachwyca i przenosi nas na zupełnie inny poziom myślenia nie tylko o architekturze, ale wykorzystaniu otaczającego nas świata i żywiołów.

Vincent Callebaut określa swoją ideę jako biomimetyczną generację pływających i zrównoważonych stadionów.

„Zamiast nieustannie budować nowe stadiony na każde nowe Mistrzostwa Świata i Igrzyska Olimpijskie, proponujemy budowę centrów kulturalnych i sportowych przeznaczonych dla nomadyzmu na morzu. W połowie łodzi, w połowie stadionu, te niskoemisyjne centra społeczności miałyby nawigację dzięki energii odnawialnej, wykorzystującej promieniowanie słoneczne i siłę dominujących wiatrów, a także zimne prądy oceaniczne Labradoru i ciepły Prąd Zatokowy. W tej nomadycznej wizji nowych praktyk sportowych i kulturalnych to już nie kibice chodzą na przestarzałe stadiony. Dziś to eklogiczne stadiony, które trafiają do kibiców.”

Te Oceanium, prawdziwe stadiony oceanów, zbudowane wyłącznie z materiałów pochodzenia biologicznego i pochodzących z recyklingu, takich jak lite drewno, aluminium z recyklingu, zielone algi i odpady z tworzyw sztucznych ze wszystkich kontynentów skupione w pięciu wirach oceanicznych. Plastikowe odpady staną się nowymi materiałami konstrukcyjnymi, które dzięki nowoczesnym drukarkom 3D zyskają nowe życie.

Pod względem architektonicznym organiczne geometrie tych pływających stadionów są inspirowane naturą.

Przemysław Saracen
Przemysław Saracen
Wychowałem się w duchu Tony`ego Halika, małżeństwa Gucwińskich oraz komiksowych przygód Kajka i Kokosza i tarapatów, w jakie pakował się literacki wojak Szwejk. Lubię wszystko, co dobre i oryginalne. Czasem dobra rozmowa jest bardziej fascynująca, niż najbardziej wymyślny film.

komentarze

Popularne 24h