Ustawa o nielegalnej migracji Wielkiej Brytanii, przedstawiona w Izbie Gmin na początku marca 2023 będzie wyglądać bardzo znajomo dla Australijczyków.
Jeśli ustawa zostanie przyjęta, osoby ubiegające się o azyl, które przybywają do Wielkiej Brytanii bez wizy zostaną uznane za „nielegalne” i nie będą mogły ubiegać się o ochronę w ramach systemu dla uchodźców. Wszelkie roszczenia o ochronę zostaną uznane za „niedopuszczalne”, a każdy przybywający „nielegalnie” zostanie wydalony do kraju ojczystego lub do tzw. „bezpiecznego” kraju trzeciego.
Ustawa przyznaje również rządowi zwiększone uprawnienia w zakresie zatrzymania na czas trwania ustaleń dotyczących wydalenia. Innymi słowy, odnosi się bezpośrednio do australijskiego podręcznika, jeśli chodzi o represyjną politykę wobec uchodźców, w tym potencjalnie niszczycielski wpływ na człowieka i lekceważenie praw człowieka.
Podobieństwa rozciągają się zarówno na obrót polityczny, jak i politykę. Premier Rishi Sunak zdecydowanie poparł ustawę, obiecując w tym tygodniu „ walczyć ” o ustawę. Wygłosił przemówienie za mównicą ozdobioną hasłem „stop the boats” – tym samym składającym się z trzech słów hasłem, które pomogło byłemu premierowi Australii z Partii Liberalnej Tony’emu Abbottowi wygrać wybory federalne w 2013 roku i zapoczątkowało szczególnie mroczny rozdział w polityce wobec uchodźców w Australii.
Chociaż rząd Wielkiej Brytanii zauważa, że od 2019 r. liczba nielegalnych migrantów „ znacząco wzrosła ”, należy koniecznie wziąć pod uwagę pochodzenie osób ubiegających się o azyl.
Afgańczycy stanowią największą grupę narodowościową, która w ostatnich miesiącach przekroczyła kanał La Manche, a liczba ta stale rośnie od czasu odrodzenia się talibów.
Kraje nie istnieją w próżni. Kiedy wybuchają wojny i konflikty, ludzie są zmuszeni uciekać gdzie indziej. Jest to podstawowa przesłanka, na podstawie której opracowano Konwencję dotyczącą Uchodźców w następstwie drugiej wojny światowej.
Mroczna historia polityki uchodźczej Australii
Przywrócenie regionalnego rozpatrywania osób ubiegających się o azyl w Australii w 2012 r. nastąpiło po długiej historii zawracania łodzi na morzu. Odwroty drastycznie nasiliły się bezpośrednio po wyborach w 2013 roku pod przykrywką operacji „Suwerenne granice”.
Obie polityki pozostają w mocy pod nowym rządem Partii Pracy, a szacunkowy koszt samego przetwarzania na morzu wyniósł 9,65 miliarda dolarów w ciągu ostatniej dekady . Polityka Australii polegająca na wysyłaniu osób ubiegających się o azyl do krajów trzecich – Nauru i Papui-Nowej Gwinei – została uznana przez liczne organy międzynarodowe za naruszającą prawa człowieka.
Wysoka Komisarz ONZ ds. Praw Człowieka Michelle Bachelet nazwała te ośrodki „ zniewagą dla ochrony praw człowieka ”. Prokurator Międzynarodowego Trybunału Karnego nazwał reżim offshore „ okrutnym, nieludzkim lub poniżającym traktowaniem ”.
Australijskie prawo stanowi , że wniosek o wizę ochronną jest nieważny, jeśli został złożony przez „nieautoryzowanego przybysza drogą morską”. Stanowi również , że tacy przybysze „muszą” zostać usunięci do regionalnego kraju przetwarzającego.
Ustawa brytyjska podobnie nakłada na sekretarza stanu obowiązek wydalenia każdej osoby przybywającej bez upoważnienia, niezależnie od jej roszczenia o ochronę na mocy prawa uchodźczego. Jest to równoznaczne z niebezpiecznym odrzuceniem zobowiązań Zjednoczonego Królestwa wynikających z międzynarodowego prawa uchodźczego do przestrzegania doktryny non- refoulement. Jest to podstawowa zasada, która chroni uchodźców przed powrotem do miejsca, w którym mogą doznać krzywdy.
To tylko jeden z bardziej drastycznych sposobów, w jaki brytyjska ustawa narusza prawa człowieka. Minister spraw wewnętrznych Suella Braverman przyznała, że nie może zagwarantować, że ustawa jest zgodna z Europejską Konwencją Praw Człowieka.
Co ciekawe, brytyjska ustawa upoważnia ponadto sekretarza do „poczynienia przygotowań do usunięcia” dziecka bez opieki, które przybywa samo.
Usuwanie dzieci jest niestety powszechne w australijskim doświadczeniu i ma druzgocące skutki. Ponad 8 000 stron raportów z incydentów, które wyciekły z australijskich obozów zatrzymań na Nauru w 2016 r. (znanych jako „akta Nauru ”) zawierało szczegółowe opisy licznych przypadków wykorzystywania dzieci i napaści seksualnych na wyspie. Ponad 1000 ujawnionych raportów udokumentowało krzywdę wyrządzoną dzieciom.
Nie można zaprzeczyć, że kwestia uchodźców przybywających drogą morską jest złożona. Ale w plątaninie konkurujących ze sobą argumentów niektóre rzeczy są proste. Nie ma usprawiedliwienia dla krzywdzenia ludzi.
Ponieważ UNHCR szacuje , że „zdecydowana większość” osób przybywających do Wielkiej Brytanii przez kanał La Manche zostałaby przyjęta jako uchodźcy, gdyby ich roszczenia były sprawiedliwie rozstrzygnięte, ta ustawa podważa fundamentalny system ochrony międzynarodowej. Stanowi niebezpieczny trend ze strony rządów, które chcą podążać za karną polityką Australii.