Kajakowanie to bardzo fajna sprawa. A gdy masz własny kajak to nie ma chyba fajniejszej okazji do wypadu w ciepłe i mniej ciepłe dni.
Byliśmy w Tarnawie Jeziernej, gdzie znajduje się nieduże, ale przyjemne jezioro oblepione kempingami, kamperami i ośrodkami wypoczynkowymi. To tam większość czasu spędziliśmy na kajakowaniu. I tam zaraziliśmy się ideą pneumatycznego kajaku, którą w końcu zrealizowaliśmy.
Podczas jednej z takich wypraw po jeziorze Ani znalazła bardzo fajną ilustrację tezy, że duży może więcej, a w wersji bardziej kapitalistycznej było to wrogie przejęcie. A w wersji życiowej: „co za dużo to nie zdrowo”. I tego się trzymajmy.