Najnowszy program Dave’a Chappelle’a, który można obejrzeć na platformie Netflix, „The Dreamer/Marzyciel”, rozpoczyna się od historii o spotkaniu z Jimem Carreyem, który grał metodą metodyczną i wcielał się w komika Andy’ego Kaufmana.
Chappelle wspomina, że był „bardzo rozczarowany”, gdy musiał udawać, że rozmawia z Kaufmanem, choć wyraźnie widział, że to Carrey. Puenta? „Tak właśnie się czuję u osób transpłciowych”.
Niezależnie od tego, czy osoby nietranspłciowe uznają to za zabawne czy nie, jest to żart uderzający w podstawową niepewność związaną z byciem trans. Przyjmuje stanowisko biologicznego esencjalizmu , zgodnie z którym ludzie mają wrodzone i trudne do pokonania cechy wynikające z ich biologii.
Biologiczny esencjalizm był wykorzystywany przez lobby antytranspłciowe, aby zaprzeczyć, że transpłciowe kobiety są kobietami, a transpłciowi mężczyźni to mężczyźni, a wcześniej usprawiedliwić seksizm i rasizm .
Programy Chappelle’a na Netflix stały się znane z jego żartów skierowanych do społeczności transpłciowej, ale Chappelle twierdzi, że jego komedia jest bardziej dopracowana i artystyczna, niż uważają jego krytycy.
Twierdzi, że jest przestępcą zapewniającym równe szanse i „bije” (jego słowa) jednakowo wszystkie mniejszości. Aby to udowodnić, w „Marzycielu” podejmuje się tego, co nazywa „żartami dla niepełnosprawnych”.
Odzwierciedlanie uprzedzeń
Chociaż kiedyś słowo „niepełnosprawny” było używane do opisania osób niepełnosprawnych, obecnie jest uważane za obraźliwe. Chappelle albo nie zdaje sobie z tego sprawy, albo po prostu nie przejmuje się tym, że termin ten jest przestarzały od lat.
Komedia w najlepszym wydaniu czerpie z wglądu w ludzką kondycję i odkrywa ją. Popada w kpinę, gdy pozbawiony zrozumienia nie robi nic innego, jak tylko odzwierciedla uprzedzenia.
Społeczny model niepełnosprawności mówi, że problemem niepełnosprawności nie są ciała „niepełnosprawnych”, ale środowisko społeczne zaprojektowane tak, aby je wykluczać i marginalizować. Na przykład osoba na wózku inwalidzkim nie jest niepełnosprawna dlatego, że nie może chodzić (mają kółka ułatwiające poruszanie się), ale z powodu braku dostępu do podjazdów – lub ze względu na teatr, który wymaga siedzenia z tyłu sali.
Ale spryt zamienia się w kpinę z wizualną pointą, gdy Chappelle wykręca rękę i chodzi jak „kaleka”. To kpina pozbawiona zrozumienia.
Następuje atak na funkcje seksualne paraplegika: „Kto do cholery zaprasza paraplegika na orgię?”. To ableizm udający komedię. Ableizm odnosi się do stereotypowych postaw i zachowań, które odczłowieczają osoby z niepełnosprawnością, traktując je jako inne, gorsze, niezdolne, głupie, śmieszne, wykluczone. W tym przypadku Chappelle powtarza szkodliwy i fałszywy stereotyp, że osoby niepełnosprawne są aseksualne i nieseksowne.
Australijska Królewska Komisja ds. Niepełnosprawności usłyszała jak sprawność, zwłaszcza propagowana w mediach, prowadzi do przemocy, znęcania się, zaniedbywania i wykorzystywania osób niepełnosprawnych. Zauważono, że naszego języka i postaw uczymy się z mediów i kultury popularnej, co często prowadzi do nadużyć w miejscach publicznych i w Internecie.
Kiedy komedia opiera się na upokorzeniu i okrucieństwie może to mieć poważne konsekwencje. Odnosi się wrażenie, że niepełnosprawność nie jest prawdziwym celem Chappelle’a. Zamiast tego wydaje się, że woli być przestępcą „równych szans”, który drwi z niepełnosprawności w ramach obrony swoich wieloletnich żartów na temat transpłciowości.
Skutki kpin
Dowcipny stand up o transpłciowości może ukazywać problemy społeczne, z jakimi borykają się osoby transpłciowe, ale Chapelle jest przykładem tych problemów. W „Marzycielu” żartuje z nudów, że gdyby został aresztowany w Kalifornii, twierdziłby w sądzie, że zidentyfikował się jako kobieta, i został wysłany do więzienia dla kobiet, aby mógł uprawiać seks z kobietami.
Jego żarty opierają się na panującym wstręcie do ciał osób transpłciowych i coraz bardziej upolitycznionym twierdzeniu, że osoby transpłciowe nie są prawdziwymi kobietami ani mężczyznami. Poglądy te podzielane w kulturze popularnej zaczynają kształtować politykę przeciwdziałającą transpłciowości w opiece zdrowotnej, edukacji i systemie wymiaru sprawiedliwości.
Ponieważ większość ogólnej populacji nie zna osoby trans, media mają znaczący wpływ na postrzeganie osób trans.
W czterech programach Netflixa, Chapelle nie starał się zrozumieć przedmiotu swoich żartów ani wpływu, jaki kpiny wywiera na ich codzienne życie. Chociaż reprezentacja osób trans w mediach poprawia się, osoby transpłciowe nadal są narażone na mnóstwo negatywnego przedstawiania ich tożsamości w mediach za pośrednictwem różnych mediów.
Badania pokazują, że jest to istotnie powiązane z klinicznym poziomem depresji, lęku i stresu psychicznego.
Pod koniec „Marzyciela” Chappelle przedstawia siebie jako ofiarę „niesprawiedliwej” kampanii LGBTQI+ przeciwko jego programowi, która obejmowała fizyczną napaść na Chappelle’a na scenie podczas występu w 2022 roku.
Przemoc fizyczna nigdy nie jest usprawiedliwiona. Należy jednak zauważyć, że występy, które „uderzają” w osoby transpłciowe, pomagają napędzać negatywne postrzeganie prowadzące do przemocy wobec osób queer, którą widzimy w mediach społecznościowych oraz w codziennym doświadczeniu osób transpłciowych na całym świecie.
Chappelle to wpływowy komik, który z dumą uderza „pięścią” w mniejszości. To prawda, że jest egalitarnym tyranem. W „Marzycielu” naśmiewa się z niepełnosprawności, biseksualizmu i gejów. Jednak jego żarty wciąż dotyczą społeczności osób transpłciowych. Kiedy powiemy dość? Kiedy przestaniemy się śmiać?