Uwielbiam flaki mimo, iż początkowo nie mogły mi przejść przez gardło. Z czasem doceniłem unikalny smak tej zupy i dziś nie potrafię sobie wyobrazić polskiej kuchni bez tej zupy. Dlatego dziś zapraszam was do przyrządzenia poznańskiej odmiany flaków. Przed wami Krezki!
W celu przyrządzenia krezków potrzebujemy:
- 1 kg flaków cielęcych
- 2 marchewki
- 1 pieruszka
- 1/2 selera
- biała część pora
- 5 ziaren ziela angielskiego
- 2 liście laurowe
- 1/2 łyżeczki startej skórki z cytryny
- pieprz
- sól
- 2 łyżki bułki tartej
- 2 łyżki masła
- 1/2szklanki śmietana
- 1 żółtko
- 1 łyżka niewielkich rodzynek
- 1 łyżeczka soku z cytryny
Flaki opłukać i zalać zimną wodą. Moczyć około 4 godziny (w międzyczasie 3 razy zmieniać wodę). Następnie zalać zimną wodą i zagotować. Odcedzić, wypłukać i jeszcze raz zalać zimną wodą dodając skórkę z cytryny, liście laurowe, ziele angielskie oraz sól i gotować cztery godziny.
40 minut przed końcem gotowania dodać obrane, umyte i pokrojone na kawałki warzywa. Miękkie flaki odcedzić, wystudzić, pokroić w paski i zalać taką ilością przecedzonego wywaru, by przykrył flaki. Zagotować.
Śmietanę wymieszać z surowym żółtkiem i sokiem z cytryny. Dodać do gotującej się zupy rodzynki, wlać śmietanę i mieszając podgrzać.
Przed podaniem polać masłem ze zrumienioną bułką tartą. Smacznego!