niedziela, 19 maja, 2024
21 C
Sobótka

Krytyka wobec źródła to nie agentura, to świadectwo trzeźwości umysłu, proszę państwa

„Główną areną walk pozostaje Donbas” – tak rozpoczyna się kolejny, traktujący o przebiegu wydarzeń na Ukrainie, raport Ośrodka Studiów Wschodnich. Powinien on bardzo wielu osobom, które informacje o trwającej wojnie czerpią z soszialowych kont narratorów wojennych, uświadomić, że przebieg działań zbrojnych jest silnie zniekształcony w zależności od oczekiwanego przez autora rezultatu.

Dziękujemy, że nas czytasz! Będziemy ogromnie wdzięczni, jeśli zdecydujesz się wesprzeć Srebrny Kompas na Zrzutce! Dziękujemy! 

Można z przekąsem powiedzieć, że rozmaici propagandyści wojenni, odpowiadając na zapotrzebowanie opinii publicznej, dostarczają jej kontent zgodnie z zamówieniem. Jak w każdej sieciowej bańce.

Niestety – i tu problem jest znacznie głębszy – to samo dotyczy odbiorców przekazu zdecydowanej większości polskich mediów, zwłaszcza internetowych, a tu odbiorców są już miliony.

Miliony słuchają też polityków, którzy oba te przekazy równolegle i w większości bezrefleksyjnie kolportują.

Co jeszcze gorsze, politycy, którzy – skądinąd słusznie, kierując się m.in. zasadami wynikającymi z prawa międzynarodowego – bronią racji napadniętego państwa, weszli tak mocno w rolę jego adwokata i rzecznika, że akcentują jego sukcesy, jednocześnie bagatelizując porażki. W sytuacji, gdy – póki co – od maja br. ukraińskich porażek jest więcej, powiększa się dysonans. Jedni politycy robią to dlatego, że są leniwi. Inni – koniunkturalni, nie starają się polemizować z większością, która co prawda pozostaje w błędzie, ale przecież potencjalnego przyszłego elektoratu nie warto drażnić. Kolejni – bo obawiają się niemądrych, ale coraz powszechniejszych w obiegowym użyciu etykiet w rodzaju „ruskiej onucy” czy „agenta Kremla”.

Jeszcze inni – bo w dobrej wierze poddają się narracji medialnej, sprzyjającej stronie ukraińskiej. Przyczyn jest wiele i – ze szkodą dla faktycznego obrazu wydarzeń, który dociera do opinii publicznej – powstaje z tego seria sprzężeń zwrotnych, skrajnie wykrzywiająca obraz wojennej rzeczywistości.

Zamieszczony poniżej fragment wczorajszego raportu OSW opisuje, z czym mamy do czynienia od minionego poniedziałku, gdy polskie media hurmem przekazały, iż na chersońskim odcinku frontu ruszyła wielka ukraińska kontrofensywa.

Nie publikuje się relacji o faktach lecz relację o życzeniach co do przebiegu wydarzeń. Z dwu rozesłanych po sieci filmików, na których pokazano niewiele znaczące i lokalne potyczki, powstała wielka kontrofensywa, która w kolejnych dniach rzekomo się rozwija. Póki co widzimy sen o rzeczywistości, której nie ma. Media – pewnie w większości skutecznie – wprowadzają odbiorców w stan zbiorowej schizofrenii.

Weźmy pod uwagę to, że krytyczne odnoszenie się do źródeł nie jest przejawem pożytecznego idiotyzmu czy obcej agentury, co często przypisuje się osobom sceptycznie odnoszącym się do optymistycznie brzmiących zapowiedzi, lecz przede wszystkim – dowodem trzeźwości.

Top Tygodnia

Psycholog radzi: nie musisz wszystkiego kontrolować. Naucz się odpuszczać.

Dobre 15 lat temu, gdy byłam mamą raczkującego berbecia,...

“Rozróby i romanse”. Egmont przywraca do życia trupa. Ależ oni rozrabiają!

„Rozróby i romanse” to zbiór siedmiu nowelek rozgrywających się...

Florencja Północy, perła baroku, stolica kultury i wolności. Drezno. [76 zdjęć]

Florencja Północy, miasto baroku, kolebka kultury. Przepiękna starówka i...

Joe Metheny. Zabójca, który robił ze swoich ofiar hamburgery

Ta historia jest zbyt fantastyczna, by była prawdziwa, a...

Prawdziwa historia legendarnego zdjęcia „Pocałunek życia”

Kiedy przeglądam social media, co pewien czas widzę historyczne...

Zobacz koniecznie

Frankowicze oczekują na wyrok TSUE. Już 16 lutego br. ważna opinia w tej sprawie

Frankowicze z niecierpliwością oczekują wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej...

Wikingowie, morze i burzliwa przeszłość. Krótka historia banknotu o nominale 100 koron norweskich.

Nie ma nic bardziej pobudzającego wyobraźnię, niż Wikingowie płynący...

Taylor Swift. Człowiek roku wg “Time”? Ale o co chodzi?

Jeszcze zanim Taylor Swift została uznana przez magazyn Time za...

Złe wiadomości dla przygranicznego handlu

Rząd chce radykalnie obniżyć bezcłowy limit wwożonego do Norwegii...

Zdjęcie Dnia. “Trzy miecze ze Stavanger”

Historia tego zdjęcia jest i prosta i kręta. Zacznijmy...

Z kilku miesięcy do kilkudziesięciu dni. Tak Chińczycy mogą skrócić lot na Marsa.

Chińczycy kolejny raz zaskakują świat i pokazują, że ich...

Komiksowe nowości. “W poszukiwaniu Ptaka Czasu. Ziarno szaleństwa, tom 7”

Siódmy tom (cykl 1) słynnej serii o przygodach młodego...
Tylko na Wakacje.pl

Powiązane

Popularne Kategorie