Pordzewiałe mechanizmy, łańcuchy, śmieci i spawarka. Niezwykłe rzeźby Johna Lopeza!

John Lopez tworzy sztukę ze śmieci. Wykorzystując złom, spawarkę i podstawowe narzędzia, które zwykle znajdziesz w przydomowym warsztacie tworzy dzieła sztuki.

Dziękujemy, że nas czytasz! Będziemy ogromnie wdzięczni, jeśli zdecydujesz się wesprzeć Srebrny Kompas na Zrzutce! Dziękujemy! 

Kiedy patrzysz na wykonanego z setek elementów bizona naturalnej wielkości drapiesz się po głowie z grymasem podziwu i zastanawiasz się, jakiej wyobraźni potrzeba, by stworzyć niemal naturalistyczną rzeźbę z na przykład łańcuchów, kołpaka, pordzewiałej blachy i wszystkiego, co znasz ze „Złomiarzy PL”.

Tymczasem John Lopez w ten sposób tworzy rzeźby naturalnej wielkości. Ten urodzony na farmie Południowej Dakoty człowiek spędził swe życie tam gdzie wiele lat temu żył i zginął legendarny wódz Siedzący Byk.

Urodzony 16- ego lipca 1971 roku Lopez od wczesnych lat zajmował się rzeźbami. Początkowo pracował z brązem i brał udział w tworzeniu wielu projektów, jednak nie było to nic, pod czym mógłby podpisać się od początku do końca.

W międzyczasie wykonał 12 naturalnej wielkości rzeźb prezydentów USA. Było to przedsięwzięcie w ramach projektu Prezydenckie Miasto znajdującego się w Rapid City.

Punktem przełomowym w twórczości Johna była śmierć jego ciotki. Uczciwszy ją wykonaniem posągu kobiety całkowicie zmienił filozofię tworzenia. Od teraz materiałem, którego zaczął używać był złom.

Od tej pory mamy do czynienia z serią niezwykłych dzieł wykonanych w niezwykły sposób z niezwykłego surowca.

Najkrócej mówiąc twórczość Johna Lopeza opowiada Amerykę. Nie tę nowoczesną, skupioną na sobie i goniącą za trendami. Owszem, kiedy zjawia się bogaty klient i zamawia np. nietypowy symbol swojego klubu sportowego to grzech odmówić.

Ameryka opowiadana przez Johna Lopeza to kraj ufundowany na dziedzictwie Indian oraz naturze. Tysięcy bizonów, bezkresnych prerii, tubylców tworzących lokalne kultury i obyczaje. To wszystko z przeszłości, co buduje nasza tożsamość, którą możemy przekazywać kolejnym pokoleniom.

Zapraszamy do obejrzenia galerii rzeźb Johna Lopeza:

 

Przemysław Saracen
Przemysław Saracen
Dziennikarz, pisarz i człowiek pracy najemnej. Autor książki "Dzikie historie: Norwegia". Założyciel i wydawca magazynu "Srebrny Kompas". Autor w serwisie "Posty.pl" oraz współpracownik lokalnego magazynu "Tu Lubin". Finalista polskiej edycji międzynarodowego konkurs scenariuszowego Hartley - Merill utworzonego przez Roberta Redforda. Wychowałem się w duchu Tony`ego Halika, małżeństwa Gucwińskich oraz komiksowych przygód Kajka i Kokosza i tarapatów, w jakie pakował się literacki wojak Szwejk. Lubię wszystko, co dobre i oryginalne. Czasem dobra rozmowa jest bardziej fascynująca, niż najbardziej wymyślny film.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj