Kiedy znajoma zapytała ze strachem w oczach jak to jest jechać samochodem pod fjordem uśmiechnąłem się kpiąco? No jak to jak? Normalnie. Jak tunelem tyle, że nad tobą jest ileśtam milionów ton wody, a w niektórych przypadkach podczas jazdy zimą ze ścian i sufitów wyrastają sople. Nie ma się czego bać, jednak nie zdawałem sobie sprawy z tego, że są ludzie, dla których jazda pod fjordem może pobudzać negatywną wyobraźnię.
Dziękujemy, że nas czytasz! Będziemy ogromnie wdzięczni, jeśli zdecydujesz się wesprzeć Srebrny Kompas na Zrzutce! Dziękujemy!
Wykorzystałem to i postanowiłem pokazać wam, że jazda pod fjordem jest naprawdę bezpieczna. Trzeba tylko jechać powoli stromo w dół, a potem wcisnąć gaz do dechy, zignorować ból w uszach związany z ciśnieniem oraz ruszyć zdecydowanie w górę.