Sąd Najwyższy USA 17 stycznia 2025 r. podtrzymał ustawę nakazującą chińskiej spółce macierzystej TikToka, ByteDance, sprzedaż aplikacji wideo do 19 stycznia 2025 r. lub nałożenie ogólnokrajowego zakazu na aplikację. W jednogłośnej decyzji sąd odrzucił twierdzenie TikToka, że ustawa narusza jego prawa gwarantowane przez Pierwszą Poprawkę. Firma zamknęła aplikację krótko przed północą 18 stycznia.
Prezydent – elekt Donald Trump powiedział, że cofnie zakaz i podobno rozważa wydanie rozporządzenia wykonawczego w tej sprawie.
Ale dlaczego TikTok jest kontrowersyjny? Czy twierdzenia, że stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego są słuszne? I co ta sprawa będzie oznaczać dla wolności słowa?
1. Agent państwa chińskiego?
Politycy, którzy chcieli zakazać TikToka lub przynajmniej zerwać jego powiązania z Chinami, obawiają się, że aplikacja daje Komunistycznej Partii Chin sposób na wpływanie na Amerykanów lub wykorzystywanie ich danych w realizowaniu własnych strategicznych celów. Ale jak duży wpływ ma chiński rząd na TikToka? Na to pytanie odpowiada Shaomin Li, uczony zajmujący się chińską gospodarką polityczną i biznesem na Old Dominion University.
Li wyjaśnia, że relacja między TikTokiem, ByteDance i Komunistyczną Partią Chin jest pełna niuansów – nie chodzi tylko o to, że urzędnicy w Pekinie każą ByteDance skoczyć, a spółka dominująca dyktuje, jak wysoko skoczy jej spółka zależna. Raczej, jak we wszystkich firmach w Chinach, pracownicy mają pewne obowiązki, jeśli chodzi o promowanie interesów narodowych. W Chinach prywatne przedsiębiorstwa, takie jak ByteDance, działają jako spółki joint venture z państwem.
„Niezależnie od tego, czy ByteDance ma formalne powiązania z partią, będzie istniało milczące porozumienie, że zarząd pracuje dla dwóch szefów: inwestorów firmy i, co ważniejsze, ich politycznych nadzorców, którzy reprezentują partię” – pisze Li. „Ale co najważniejsze, gdy interesy dwóch szefów są sprzeczne, partia góruje”.
2. Wykorzystywanie danych użytkownika
Ryzyko, jakie TikTok stwarza dla użytkowników z USA jest podobne do ryzyka, jakie stwarza wiele popularnych aplikacji, głównie dlatego, że aplikacja zbiera dane o Tobie. Dane te, które obejmują informacje kontaktowe i śledzenie witryny, a także wszystkie dane, które publikujesz, i wiadomości, które wysyłasz za pośrednictwem aplikacji, są dostępne do wykorzystania lub niewłaściwego wykorzystania przez ByteDance i każdy inny podmiot, który ma do nich dostęp lub uzyskuje do nich dostęp.
Badacz cyberbezpieczeństwa z Iowa State University Doug Jacobson pisze, że urzędnicy i prawodawcy USA obawiają się, że chiński rząd mógłby wykorzystać dane użytkowników TikToka do szpiegowania obywateli USA. Hakerzy rządowi mogliby wykorzystać dane TikToka, aby oszukać użytkowników i nakłonić ich do ujawnienia większej ilości danych osobowych.
Ale jeśli celem jest zwalczanie chińskich hakerów, zakazanie TikToka prawdopodobnie okaże się zbyt mało i zbyt późno.
„Według niektórych szacunków chiński rząd zebrał już dane osobowe co najmniej 80% populacji USA różnymi środkami” — pisze Jacobson. „Chiński rząd — podobnie jak każdy inny, kto ma pieniądze — ma również dostęp do dużego rynku danych osobowych”.
3. Ryzyko bezpieczeństwa wynikające z zakazu
Zablokowanie TikToka może również sprawić, że użytkownicy z USA będą bardziej podatni na hakerów wszelkiej maści. Ekspert ds. bezpieczeństwa komputerowego z Rochester Institute of Technology Robert Olson pisze, że wielu z 170 milionów użytkowników TikToka w USA może spróbować obejść zakaz korzystania z aplikacji, co może mieć negatywne konsekwencje dla ich bezpieczeństwa cyfrowego .
Jeśli TikTok zostanie zablokowany w sklepach z aplikacjami Apple i Google, użytkownicy mogą próbować uzyskać dostęp do aplikacji gdzie indziej poprzez sideloading. Ta praktyka omijania sklepów z aplikacjami Apple i Google sprawia, że użytkownicy są podatni na złośliwe oprogramowanie podszywające się pod aplikację TikTok. Użytkownicy TikToka mogą być również zmotywowani do obejścia kontroli bezpieczeństwa Apple i Google, aby utrzymać aplikację zainstalowaną, co uczyniłoby telefony użytkowników bardziej podatnymi na ataki.
„Uważam, że mało prawdopodobne jest, aby zakaz TikToka był technologicznie wykonalny” – pisze Olson. „To… prawodawstwo – mające na celu poprawę cyberbezpieczeństwa – mogłoby motywować użytkowników do podejmowania ryzykowniejszych zachowań cyfrowych”.
ByteDance twierdziło, że rząd narusza jego prawa wynikające z Pierwszej Poprawki. Naukowcy z zakresu prawa technologii, Anupam Chander z Georgetown University i Gautam Hans z Cornell University piszą, że ByteDance miało podstawy do swoich roszczeń i że implikacje wykraczają poza tę sprawę.
TikTok jest wydawcą – internetowym wydawcą filmów użytkowników. Zmuszanie ByteDance do pozbycia się TikToka jest formą wcześniejszego ograniczenia – rząd zapobiega wypowiedziom, zanim do nich dojdzie, piszą Chander i Hans.
„Wymuszając sprzedaż TikToka podmiotowi niezwiązanemu z Komunistyczną Partią Chin, intencją Kongresu w tym prawie jest zmiana charakteru platformy” – piszą. „Tego rodzaju działania rządu implikują podstawowe obawy, przed którymi Pierwsza Poprawka miała chronić: ingerencję rządu w wypowiedzi osób prywatnych”.
5. A co z innymi?
Pomijając kwestie bezpieczeństwa i prawne, przymusowa sprzedaż firmie z siedzibą w USA lub zakaz korzystania z TikToka w Stanach Zjednoczonych to wątpliwe podejście do rozwiązania problemów, które ma rozwiązać ustawa: potencjalnego wpływu chińskiego rządu w USA, szkód wyrządzonych nastolatkom i naruszeń prywatności danych – pisze Sarah Florini, specjalistka ds. mediów na Arizona State University .
Chiński rząd – i inni przeciwnicy USA – od dawna wykorzystują aplikacje mediów społecznościowych należące do amerykańskich firm, aby próbować wpływać na amerykańską opinię publiczną. TikTok nie jest jedynym, który szkodzi nastolatkom, jak dobitnie pokazała sprawa sygnalisty Facebooka . A ogromne ilości danych osobowych Amerykanów są już dostępne dla każdego kupującego na otwartym i czarnym rynku.
„Obawy dotyczące TikToka nie są bezpodstawne, ale nie są też wyjątkowe. Każde zagrożenie ze strony TikToka było również stwarzane przez amerykańskie media społecznościowe przez ponad dekadę” – pisze Florini.