Dondurma to pyszne tureckie lody, które musisz spróbować!

Nazwa dondurma pochodzi od tureckiego słowa döndürmek, co oznacza kręcić lub obracać. Słowo to odnosi się do procesu mieszania i kręcenia masy lodowej, który jest kluczowy w produkcji dondurmy. Jednym słowem oznacza lody.

Największa różnica między lodami tradycyjnymi (europejskimi) a tureckimi to konsystencja. Lody tureckie mają gęściejszą i zwartą konsystencję raz wolniej się rozpuszczają. Dondurma również są bardziej rozciągliwe.

Podobnie jak w przypadku innych lodów, dondurma składają się z mleka, śmietany, cukru i różnych smakowych dodatków. Jednakże dodatkową kluczową cechą tych lodów jest naturalny kleik z korzenia rośliny salep lub z mączki z pestek drzewa chlebowego, co powoduje, że lody stają się bardziej elastyczne i gęste. Do lodów przeważnie używa się mleka koziego, które dodatkowo dodaje swoistego aromatu.

Proces produkcji lodów tureckich jest wyjątkowo pracochłonny i wymaga wiele ręcznej pracy. Składniki są mieszane i podgrzewane, a następnie muszą być intensywnie mieszane, aby uzyskać odpowiednią konsystencję. Mieszanie jest intensywne i zdecydowanie dłużej trwa niż przy wyrobie lodów tradycyjnych. Następnie masa jest schładzana i gotowa do sprzedaży.

Dondurma często sprzedaje się z ulicznych wózków, a sprzedawcy często wykonują różne triki, które zadziwiają klientów. Tureccy sprzedawcy robią często z tego niezwykłe widowisko, które zaciekawia przechodniów.

Dondurma sprzedawane są w wielu miejscach w Turcji, jednak najwięcej lodowych punktów znajdziecie w części Turcji Egejskiej. Szczególnie popularne są one w miejscowościach turystycznych, takich jak Stambuł, Izmir, Antalya i Bodrum, gdzie można znaleźć wiele miejsc, które specjalizują się w produkcji i sprzedaży tych smacznych lodów.

Wszystko, co musisz wiedzieć o lodach prosto z Włoch!

W niektórych regionach Turcji dondurma jest tradycyjnie spożywana z wafelkiem w kształcie rogalika zwanych „Maras dondurma”, od nazwy miasta Maras w południowo-wschodniej Turcji, które słynie z produkcji tych wafli.


Joanna Warska
Joanna Warska
Jestem trybikiem w maszynie. Trzeba to piszę, nie piszę to wypoczywam na balkonie, trawie lub w ogrodzie.

Udostępnij

Popularne

Najnowsze