Wygląda jak stwór rodem z Marvela. Ta mgławica rzeczywiście istnieje.

Dzięki nowoczesnym konstrukcjom takim, jak teleskop Jamesa Webba docierają do nas coraz bardziej niezwykłe i pobudzające wyobraźnię zdjęcia galaktycznych zjawisk.

Do tej pory wydawało się, że tylko bujna wyobraźnia filmowców pozwala nam zachwycać się kosmicznym kształtom, planetom, stworom i galaktykom. Tymczasem rzeczywistość zaczyna przewyższać wszystko, co do tej pory widzieliśmy w filmach Marvela.

Niedawno opublikowane przez Europejskie Obserwatorium Południowe (ESO) zdjęcia uchwyciło coś, co przypomina potężnego międzygwiezdnego strażnika albo wieża strażnicza rodem z cyklu „Strażnicy Galaktyki”. A może sama Śmierć czekająca na Thanosa?

Wszystko przez jej niezwyczajny dla mgławic koloryt. Zwykle tego typu organizmy lśnią gamą kolorów, pyszniąc się kolorowo. Tym razem mamy do czynienia z czymś ponurym, brudnym i szarym.

Niesamowity obiekt na zdjęciu to „Mgławica Stożek”, część kompleksu oddalonego o 2500 lat świetlnych, zwanego NGC 2264, w gwiazdozbiorze Jednorożca.

Nieprzezroczyste mgławice tego typu znane są jako obłoki molekularne. Należą do nich jedne z najciekawszych mgławic, jakie można znaleźć: miejsca, w których rodzą się młode gwiazdy. Pył jest wydajnym emiterem światła podczerwonego, które odprowadza energię cieplną i powoduje ochładzanie chmury. Bez zewnętrznego ciśnienia dostarczanego przez ciepło, grawitacja przytłacza grudki pyłu i gazu.

Przy określonej masie gwiazda wytwarza coś, co astronomowie nazywają sprzężeniem zwrotnym . Strumienie plazmy przyspieszane przez linie pola magnetycznego gwiazdy wylatują z jej biegunów, a ultrafioletowe światło gwiazdy generuje potężne ciśnienie promieniowania. Obie przyczyniają się do powstania wiatru gwiezdnego, który odpycha materię od młodej gwiazdy.

To właśnie nadaje „Mgławicy Stożek” jej kształt. Młode gwiazdy, płonące na niebiesko i gorące (chociaż na nowym zdjęciu wydają się złote), są na etapie swojego życia, w którym ich sprzężenie zwrotne odbija się w pyłowej mgławicy.

Podobne procesy wyrzeźbiły słynne struktury Filarów Stworzenia w Mgławicy Orzeł.

Joanna Warska
Joanna Warska
Jestem trybikiem w maszynie. Trzeba to piszę, nie piszę to wypoczywam na balkonie, trawie lub w ogrodzie.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Udostępnij

Popularne

Najnowsze

Zobacz również
Powiązane

Nasz Podcast. „Dzikie historie: Norwegia”. Prolog.

"Dzikie Historie: Norwegia" to błyskotliwa, pełna punktów zwrotnych opowieść...

Amazon inwestuje w produkcję elektrycznych dostawczaków. Wyda na to miliard dolarów.

W ciągu pięciu lat kosztem przeszło miliarda dolarów Amazon...

Katedra Nidaros. Takiego zdjęcia jeszcze nie widzieliście!

Katedra Nidaros jest dla Norwegów czymś w rodzaju naszego...