Według Ministerstwa Obrony Ukrainy, Rosja straciła dotychczas prawie 300 śmigłowców. Chociaż szacunki nie uwzględniają strat śmigłowców szturmowych, niektóre raporty wskazują, że ukraińska obrona powietrzna zniszczyła jedną ósmą rosyjskiej floty śmigłowców bojowych.
Dziękujemy, że nas czytasz! Będziemy ogromnie wdzięczni, jeśli zdecydujesz się wesprzeć Srebrny Kompas na Zrzutce! Dziękujemy!
W najnowszym opracowaniu podobno Rosjanie zmienili taktykę bojową, aby zapobiec zestrzeleniu swoich najnowocześniejszych helikopterów, zwłaszcza Ka-52 Alligator, przez ukraińskie systemy przeciwlotnicze i przenośne przeciwlotnicze (MANPADS).
Główna modyfikacja polega na tym, że helikoptery zmniejszyły zasięg penetracji i przestały latać w głąb Ukrainy. Raport twierdzi, że rosyjskie śmigłowce, takie jak Ka-52, Mi-28 i Mi-24, rzadko operują za ukraińskimi liniami. Poruszają się wzdłuż linii frontu, uderzając w cele ukraińskie niekierowanymi lub kierowanymi pociskami rakietowymi.
Drugą modyfikacją taktyki bojowej wprowadzoną przez rosyjskie wojsko jest wzmocnienie wsparcia ogniowego ze stron jednostek rozmieszczonym obecnie na linii frontu.
Trzecią zmianą jest przejście na wykorzystanie tzw. komórek śmigłowców w ramach tej samej misji, aby upewnić się, że jeśli jeden śmigłowiec w komórce nie ma określonej zdolności bojowej może ją zapewnić inny śmigłowiec uczestniczący w tej misji.
Modyfikacje strategii wynikają z niespodziewanej utraty bojowej śmigłowców szturmowych. Należy zauważyć, że śmigłowce szturmowe VKS, takie jak Ka-52 lub Mi-28 i Mi-24, muszą latać na dość niskich wysokościach, aby zniszczyć ukraińskie zasoby naziemne. Jednak oznacza to również, że są łatwym celem dla ukraińskich MANPADS.
W ten sposób Moskwa straciła kilka Ka-52, co kosztowało kraj około 219 milionów rubli za śmigłowiec. Zmiana taktyki, choć nie została oficjalnie potwierdzona, miałaby zatem sens, ponieważ kraj wkracza w kolejny rok wojny, końca działań wojennych nie widać.
Nie można również zapomnieć o tym, że ze względu na braki sprzętowe Rosja chce zachować swoje nowoczesne konstrukcje bojowe na czas konfliktu w powietrzu.
Ka-52 „Aligator” to najczęściej używana platforma szturmowa w rosyjskiej kampanii wojskowej na Ukrainie. Odkąd ten śmigłowiec został wycofany z produkcji, był uważany za jeden z najlepszych śmigłowców szturmowych na świecie.
Rosja utrzymuje, że Alligator ma lepszą optykę, sprzęt noktowizyjny i precyzyjne pociski niż inne rosyjskie śmigłowce bojowe, takie jak Mi-24/35 Hind i Mi-28 Havok. W rezultacie flota Ka-52 była używana częściej niż inne rosyjskie okręty bojowe.
Według najnowszych danych zebranych przez wojskowy blog śledzący Oryx na podstawie potwierdzeń wizualnych, Rosja straciła do tej pory co najmniej 31 takich śmigłowców na Ukrainie, czyli jedną czwartą floty 140-141 śmigłowców K-52.
W jedenastomiesięczną rocznicę inwazji, 24 stycznia, Ukraina ogłosiła , że zestrzeliła trzy śmigłowce szturmowe Ka-52 w zaledwie 30 minut.
Zmiana taktyki bojowej w celu ochrony Ka-52 i innych śmigłowców szturmowych następuje, gdy uważa się, że Rosja rozmieszcza wzdłuż granicy z Ukrainą myśliwce i śmigłowce szturmowe, wywołując obawy przed zbliżającym się nalotem z okazji pierwszej rocznicy inwazji .