sobota, 14 czerwca, 2025
spot_img

Najnowsze

wesprzyj

album fotograficzny

powiązane

spot_img

Zarząd Tesli uznał, że zażywanie narkotyków przez Muska jest zagrożeniem dla firmy!

Elon Musk nie ma dobrej passy. Po czasowym wycofaniu przeszło dwóch milionów egzemplarzy Tesli i Cybertrucka, znacznej utracie wartości serwisu X, znaczącego spadku wartości akcji Tesli, czy niekorzystny dla miliardera wyrok sądu, który nie zgodził się na pakiet wynagrodzeń wartości przeszło 50 miliardów dolarów, teraz dochodzą zarzuty związane z zażywaniem narkotyków przez cudowne dziecko światowej gospodarki.

Tajemnicą poliszynela była skłonność Elona Muska do narkotyków. Jak pisze „Wall Street Journal”, znaczący inwestorzy oraz wyższa kadra kierownicza firm Muska uważa, że jego słabość do nałogu negatywnie wpływa nie tylko na wizerunek przedsiębiorstw, ale podważa zdolność do właściwego wykonywania obowiązków dyrektora generalnego.

Gazeta informuje, że zimą 2022 roku były członek zarządu Tesli i przyjaciel Muska, Larry Ellison, namówił Muska, aby ten odwiedził jego prywatną hawajską wyspę w celu, jak byśmy to popularnie określili „ogarnięcia się”. Ocenia się, że był to niepomyślny okres w życiu Muska, którego przyjaciele namawiali go, by odpoczął na wyspę Ellisona lub poszedł na odwyk.

W styczniu okazało się, że Musk okazjonalnie zażywa kokainę, ecstasy, LSD i grzyby, a także ketaminę w celach medycznych i rekreacyjnych oraz oczywiście marihuanę.

Sytuacja jest o tyle poważna, że wszystkie substancje są – oprócz ketaminy, na którą Musk ma receptę – są nielegalne i mogą zagrozić interesom firm prowadzących współpracę a agencjami rządowymi.

Szczególnie zagrożona jest firma SpaceX, która działa na podstawie kontraktów federalnych i podlega rygorystycznej polityce antynarkotykowej. Zagrożone jest również rządowe poświadczenie bezpieczeństwa Muska.

Według raportu WSJ :

„W kulturze, którą stworzył wokół siebie Musk, niektórzy przyjaciele, w tym reżyserzy, uważają, że istnieje presja ze strony Elona, która niejako wymusi zażywanie narkotyków razem z nim, a nie chcą narazić się na gniew miliardera, który zarobił dla nich krocie. Co więcej, nie chcą ryzykować utraty kapitału społecznego wynikającego z bliskości Muska, która dla niektórych przypomina bliskość króla.”

Raporty obejmują bezpośrednie relacje członka zarządu Tesli, Joe Gebbii, „gdzie Musk wielokrotnie zażywał ketaminę przez butelkę ze sprayem do nosa”. Był także świadkiem zażywania narkotyków wraz ze swoim bratem i członkiem zarządu Tesli Kimbalem Muskiem, a także innymi członkami zarządu: Stevem Jurvetsonem i Antonio Graciasem.

Autor

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Więcej od Autora