Zawsze, kiedy wydaje się, że nic nas nie zaskoczy nieoczekiwanie pojawia się coś, co pokazuje że można bardziej, dziko i niebezpiecznie.
Dziękujemy, że nas czytasz! Będziemy ogromnie wdzięczni, jeśli zdecydujesz się wesprzeć Srebrny Kompas na Zrzutce! Dziękujemy!
Kajakarki Liz Cottriel i Julie McSorley chciały spędzić fajny dzień nad wodą. Planowały trochę popływać, trochę pofotografować, a także popatrzeć na pływające w pobliżu humbaki.
I prawie się udało. Prawie, bo nagle tuż nad wodą pojawiła się chmara ryb, woda zagotowała, zaś nad jej powierzchnię wyskoczyło mnóstwo ryb. Traf chciał, że w tym samym miejscu były panie Liza i Julia.
Wszystko stało się nagle. Nie miały jak zareagować, bo w ciągu ułamka sekundy wraz z kajakiem znalazły się w paszczy wieloryba! Tak kończy się bliskie spotkanie ciekawskich kobiet oraz żerującego humbaka.
Zobaczcie, jak to się stało:
Mało? Obejrzyjcie to samo, ale z innego ujęcia:
Na szczęście wszystko skończyło się dobrze, panie są całe i zdrowe, a jedynym efektem ich przygody ze ssakiem były wypadające spod bluzek ryby oraz brak kluczyków samochodowych, które najpewniej dostały się do waleńskiego żołądka.