Zacząłem doceniać graffiti dopiero po wyjeździe do Norwegii. To tam zobaczyłem pomysłowe aranżacje, niezwykłe połączenia gotowych elementów środowiska i malunków tworzących nową, odżywczą całość. Najlepszym przykładem jest Stavanger, które staje się stolicą tzw. sztuki ulicy, niezwykłego połączenia partyzantki miejskiej ze sztuką przez duże S.
Jednym z artystów tego nurtu jest Jamie Paul Scanlon tworzący jako po prostu JPS. Możemy znaleźć go chyba w najbardziej dziś popularnej galerii świata, czyli na Instagramie. Jedno z jego dzieł możecie zobaczyć na pozostałościach po hitlerowskim bunkrze znajdującym się na plaży Sola zaraz za lotniskiem Stavanger. Zresztą jeśli będziecie w tym mieście możecie znaleźć więcej dzieł Scanlona.

Urodził się w angielskim Weston, lecz dziś mieszka w okręgu Dolna Frankonia niemieckiej Bawarii. Jest artystą samoukiem. Przełomowym momentem w jego życiu był rok 2010 kiedy to postanowił zerwać z działalnością przestępczą i narkomanią. Od tego roku tworzy uliczne dzieła sztuki, bo chyba tylko tak można okreslić pomysłowość, z jaką kreuje swoje dzieła w przestrzeni publicznej.
Zobaczmy galerię niektórych dzieł JPS: