Dacie wiarę, że to właśnie Rocky Balboa przyczynił się do upadku Związku Radzieckiego? To pod wpływem jego przemowy po zwycięskiej walce z Iwanem Dragowem przywódca ZSRR przyznał rację imperialistycznemu bokserowi, że skoro on może się zmienić, to każdy może się zmienić!
Jasne, że robię sobie jaja, ale coś w tym jest. Ostatnie sceny tego pasjonującego filmu nie tyle o sporcie, co nieustannym upadku i powstawaniu człowieka grzesznego nie zostawiają wątpliwości; przełam swoje ograniczenia, pokonaj swój strach, zmierz się z nieznanym, a przede wszystkim bądź wierny swoim zasadom!
Filmowa saga Rocky`ego Balboy to fenoment nawet nie filmowy, co społeczny. Powstałe dotychczas sześć części głównego cyklu plus dwa odpryski w postaci “Creed” oraz “Creed II” wystrzeliwały aktorskie kariery, przywoływały zapomniane gwiazdy z niebytu, bawiły, wzruszały i sprawiały, że kolejne pokolenia fanów sportu i rozrywki dojrzewały ze swoim filmowym przyjacielem – trochę niezdarnym, ale szczerym i prostym Włoskiem Ogierem.
Była to najbardziej widowiskowa, polityczna i kasowa część cyklu. Ta prosta historia pojedynku imperiów rządzących w latach 80- tych światem do dziś stanowi niedościgniony wzór montażu i choreografii scen walki.
I choć publiczność oszalała na punkcie tego filmu, jego twórca, reżyser, scenarzysta i gwiazda Sylvester Stallone nie był zadowolony z ostatecznego efektu. Traf chciał, że pandemia wyzwoliła u niego pokłady wolnego czasu. Stallone wrócił więc do słynnego pojedynku Rocky kontra Drago.
Okazało się, że podczas przekopywania starego materiału filmowego udało się odnaleźć czterdzieści dodatkowych minut!
Z tej okazji możemy zobaczyć półtoragodzinny film dokumentalny pokazujący drogę, jaką Sylvester Stallone przebył podczas prac nad odnowioną wersją czwartego “Rocky`ego”. Bardziej intensywnego, mocniejszego, bardziej dramatycznego, no i bez robota!
Spytacie, gdzie można zobaczyć ten dokument? A tutaj, centymetr pod tym wpisem! Smacznego.